NATURA BRAMY

Rynki Ekonomia Gospodarka Świat i czasem Polityka

Boh trojku….konieczne uzupełnienie

53 Komentarze

Zaszły pewne dodatkowe okoliczności, zmuszające mnie do częściowej rewizji poprzedniego wpisu i jego uszczegółowienia, a ponieważ to ostatnie chwile, gdy mam na to czas, więc to robię.

Zacznę od mojego komentarza spod poprzedniego wpisu. Nie po to, by się chwalić, ale po to, by nawiązać niżej z wykresem złota:

Pomimo, że wraz z atakiem rakietowym na Syrię złoto wybiło się ponad 200SMA i Kairos samego tylko szczytu z 4.04 został połamany, nadal mieścimy się w przedziale możliwego wystąpienia szczytu, wyznaczanego przez inne ekstrema, pokazane na 3 wykresie od góry: dziś mamy 223 sesję od dna z 30.05.2016 (1200.21) i 129 sesję od dna z 7.10.16 (1241,28)
Dopóki złoto nie wyjdzie z tego przedziału czasowego, nie przekreślałbym całkowicie idei rozpoczęcia teraz korekty na złocie i metalach.

Z drugiej strony obecny jak na razie dzisiejszy szczyt 1269,33 USD/oz „nie łapie” Kairosa z niczym. Na razie wygląda to tak, jakby miał jeszcze dziś zostać poprawiony i dopiero wtedy możliwe byłoby korekcyjne cofnięcie.

I zadziałało dokładnie tak, jak napisałem. Szczyt z godzin rannych został poprawiony, a właściwy pojawił się tuż przed danymi o bezrobociu w USA.

Ale ja na razie nie o tym. Przy analizowaniu kierunku trendów na metalach szlachetnych obowiązuje jedna zasada, którą warto sobie wbić do głowy:

Jeśli nie wiesz, co się dzieje na USD, nie mów, że na pewno wiesz, co się dzieje na metalach.

I właśnie tego dotyczy okoliczność, która zmusza mnie do rewizji części treści poprzedniego wpisu:

Oto wykres Dollar Index Futures (DXY) z ważnym Kairosem:

Jest tych punktów Kairos, wskazujących na dno z 27.03 sporo więcej, ale są to tzw. „skomplikowane” ,których nie ujawniam. Ten, pokazany, najważniejszy zresztą, mówi: dno z 27 marca to jest koniec korekty na DXY, który idzie teraz ku nowym szczytom

Tak wygląda szerszy obraz na DXY. Po prostu zwykła korekta, której celem było zamknięcie luki, zaznaczonej różową elipsą. Proszę zauważyć, że dno korekty nawet nie dotknęło średniej 200sesyjnej (200SMA) i dolnej linii zielonych Wideł. To świadczy o sile USD.

Niżej sytuacja w powiększeniu.

Proszę zauważyć wyjście górą z Wideł Andrewsa, rozpartych o grudniowy szczyt DXY i falę B korekty (odcinek AB). Andrews uczył, że kierunek wyłamania z Wideł wskazuje na drogę najmniejszego oporu dla kursu, u nas to w górę, i jest sygnałem zakończenia trendu , wyznaczanego przez Widły.

Pomimo, że DXY to koszyk walut, bazujący przede wszystkim na Euro, to umocnienie dotyczyć będzie również pary USD/JPY, najsilniej skorelowanej ze złotem, pomimo że JPY wykazuje większą siłę względną do USD w stosunku do EUR. Dla przypomnienia wykres USD/JPY. Proszę zauważyć symetryczne niebieskie linie, równoległe do Wideł, tzw. „warning lines”:

Jeśli już wiemy, jak wygląda USD, to czas na złoto.

Tym razem pokażę kontynuacyjny wykres kontraktów futures, ale dokładnie to samo widać na wykresie spot:

Zauważmy, jak złoto jest idealnie trzymane w środku przez zielone Widły, które co jakiś czas są naruszane górą po to, by dotknąć niebieskiej „linii ostrzegawczej” (warning line), tak jak w zeszłym tygodniu….

W połączeniu z tym, co już wiemy o USD idącym ku nowym szczytom na DXY to oznacza, że złoto spadnie znacznie głębiej niż to, co prognozowałem w poprzednim wpisie. Andrews uczył, że w takim układzie mamy ~80% prawdopodobieństwo, że kurs dojdzie co najmniej do mediany (środkowej linii zielonych Wideł), obecnie na poziomie 1170 USD/oz, ale stale opadającej.

Wyjście USD na nowe szczyty może spowodować znacznie głębszy spadek ceny złota, niż tylko do mediany, ale na tę chwilę tylko tyle możemy ostrożnie i sensownie zaprognozować.

Oznacza to, że ten mój wykres z poprzedniego wpisu z pokazaną na nim niebieską projekcją:

niestety można już wyrzucić do kosza…. sprawa dla Byków na złocie wygląda znacznie gorzej, niż do niedawna uważałem

Jeszcze raz: Wesołych Świąt wszystkim Czytelnikom!

Lśni w wodorostach
srebro ryb lecz dotknięte
zniknie na pewno

Basho (z dziennika Azumanikki, 1681-1682)

 

Written by songmun

10 kwietnia 2017 @ 10:36

Komentarze 53

Subscribe to comments with RSS.

  1. Rozmowy z Xi zakończone fiaskiem. USS jakiś tam opuszcza Singapur i bierze kierunek na Półwysep Koreański. Kongres ma 2 tygodnie urlopu. W mediach non stop trąbią o rewelacyjnych wynikach amerykańskich spółek – początek sezonu wyników 12-tego. Gdzie tu miejsce na spadki ????

    carolllllll

    10 kwietnia 2017 at 16:48

  2. Dla mnie targety na 2017 są niezmienne:
    85-90 na DX.Y – krach USD (shutdown czy wojna – nieważne)
    1500-1550 na złocie (obszar relatywnie niewielkiego obrotu w czasie krachu 2013)
    1734 na SPX (zniesienie 38.2% fali 2009-2017, 666 pkt żeby było diabloliczniej)

    Kris Bunell

    11 kwietnia 2017 at 18:19

  3. @Songmun

    tu jest o Japonii iChinach:
    Persage V 11,1

    Bogate Wyspy przywrócą dawne prawo
    I znowu jak kiedyś zagrożą Azji-
    Ze Smokiem podpiszą tajny pakt-
    Dzieląc daleką północ pomiędzy nienasyconymi.

    tu o broni atomowej i rakietowej:
    „W złotym pałacu u stóp niebotycznej góry ogłoszą go Wielkim Mahdim i Nowym Mesjaszem
    W czasie wielkich uczt przełamie nogą w pół przyniesiony mu krzyż ,a w dłoniach zgniecie gwiazdę Dawida
    Wielkie ogniste zdobyczne grzyby i świetliste strzały spadając z nieba będą towarzyszyły jego zwycięskiemu pochodowi
    Wojna!-Wojna!-przybędzie do dumnych i chorych republik Zachodu”

    amerykanów nazywa różnie: Wielkim żywicielem. Neptunem Władcą Mórz lub gdy chodzi też o Kanade jako Dwóch braci zza wielkiej wody

    adam armithrone

    11 kwietnia 2017 at 20:09

  4. Dziwne bo moje widełki jeszcze nie przebite, a w tych samych miejscach osadzone

    https://invst.ly/3q1wu

    Tło fundamentalne na dziś ;-)?

    http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1034299,rewolucyjna-decyzja-salwador-zakazal-wydobycia-wszelkich-metali.html

    Zibi (@Zibi25303940)

    11 kwietnia 2017 at 22:52

  5. No to Wesołych Świąt Gospodarzowi i wszystkim Czytelnikom !

    carolllllll

    12 kwietnia 2017 at 07:27

  6. songmun

    12 kwietnia 2017 at 09:30

  7. Wszystkiego dobrego na nadchodzące święta. Przede wszystkim zdrowia i spokoju dla Gospodarza i osób odwiedzających bloga
    życzy
    Artur

    PS. Gospodarzowi również życzę powodzenia na ćwiczeniach.

    Artur (@artur150574)

    12 kwietnia 2017 at 21:15

  8. https://www.wprost.pl/283116/Najwieksze-oszustwo-w-historii-chinskiej-gieldy-Manipulanci-zarobili-426-mln-juanow
    Ciekawy artykuł jak ktoś nie czytał. Myślę, że takie przekręty są na początku dziennym i analitycy w głównej mierze służą do manipulowania rynkiem pracując dla dużych inwestorów

    stach00

    12 kwietnia 2017 at 21:24

    • To nic nowego. Zarówno duże podmioty jak i państwa manipulowały lub próbowały manipulować rynkami w celu osiągnięcia swoich celów. Z niezbyt odległych czasów warta uwagi jest historia braci Hunt – w czasie gdy zamierzali zmonopolizować rynek handlu srebrem oraz sposób w jaki przeciwdziałano ich zamierzeniom. Zauważ jak często były zmieniane zasady obowiązujące na comexie. Oczywiście dostosowywano zasady do bieżącej sytuacji biorąc pod uwagę nazwijmy to „wyższe potrzeby”.
      Fakt,że przykładowo jakiś duży podmiot sprzeda sporą liczbę kontraktów powiązanych z indeksem np SP-500, a chwilę później wywali na rynek akcje za powiedzmy 0.5 mld USD i po spadku ceny odkupi kontrakty to przecież również forma manipulacji rynkiem. Manipulacja to naprawdę piękne słowo i bardzo wygodne żeby czepić się niewygodnych lub niepowiązanych z silniejszymi manipulatorów. Z kolei nazwijmy ich swoi- ci to mogą robić co im się żywnie podoba i nawet palcem nikt im nie pogrozi.

      gandylc

      13 kwietnia 2017 at 10:25

  9. USDJPY – czas na wzrosty. Zwrot w geometrii czasu ( opis na wykresie w linku), na 200sma na D, na dolnym ograniczeniu kanału. Czas na RISK ON. Akcje up, złoto down
    http://www.bankfotek.pl/view/2071317

    • Kolejny ciekawy punkt czasowy dla złota to okolice 2go Święta Wielkanocnego Od grudniowego dna (1123.04) mamy tam 123 dni kalendarzowe (123 – liczba Lucasa, tak przy okazji 🙂 ) + sporo innych Kairosów. Część „przeciąga” temat do 19.04

      songmun

      13 kwietnia 2017 at 12:05

    • ups cos nie wyszla prognoza z porannym dolkiem

      slow (@slowek)

      16 kwietnia 2017 at 19:51

  10. Coś mi chodzi po głowie,że zanim sp-500 wyjdzie ponad 2380 i znajdzie się w dogodnej do sprzedaży pozycji to jeszcze lekko pogłębi dołek z 2322. Od strony falowej póki co korekcyjna sieczka, a po takim korekcyjnym zejściu struktura by się wyjaśniła. No i w takiej sytuacji sp-500 nabrałby pewnie trochę animuszu by później w okolicach 2380 zaczęło wyglądać jakby indeks miał istotnie dalej do góry zawędrować.

    gandylc

    13 kwietnia 2017 at 15:02

  11. Widze ze te kairosy u gospodarza to juz obsesja , dorzuce tu jednego ( kleszcze Kairocha ;))niech sie z nim glowi hehe….
    Wesolych Panowie

    Someday S

    14 kwietnia 2017 at 14:54

  12. Ciekawe co z tym fantem zrobi nasz Wig INFO (blisko wybicia nowego szczytu – i negacji )

    od 2009 wzrosl o 1618.2 pkt w ciagu 423 tyg. :)))))))))

    Someday S

    17 kwietnia 2017 at 13:51

  13. Nieco wyżej @ Kris Bunell podał pewną istotną wartość sp500, a mianowicie 1734 . Nie wiem czy ten poziom zostanie osiągnięty już w tym roku gdyż według mnie właściwe spadki zaczną się dopiero w okresie jesiennym. Jednak podobnie zakładam,że to wsparcie da dość spore odbicie w trakcie spadków, które nadejdą. Pozostaje kwestia szczytu. Otóż powstał on dokładnie 2017-3-1 w końcówce dnia( niecały dzień do 2017-3-2) i wartość osiągnięta to w przybliżeniu 2400.98 czyli praktycznie 2401. I teraz dwie sprawy :
    1) 201732 – cztery ostatnie cyfry 1.732 – sqr(3) – na to kiedyś już zwróciłem uwagę
    2) 7 do potęgi 4 = 2401 ( 0.02 punktu zabrakło – jak dla mnie niemal perfekcja i jak dla mnie ten szczyt jest ostateczny )

    Co do wsparcia jakie powinno się pojawić w okolicach 1734 to w tej chwili dwa elementy wspierają to założenie :
    1) 0.382 całego ruchu 2009-2017
    2) 1731 lub 1732 – squaring z datą szczytu z 2017-3-1

    gandylc

    17 kwietnia 2017 at 17:08

  14. Dla jasności dodam,że 2401 leży dokładnie pod tym samym kątem co 49( w oparciu o metodykę Ganna)

    gandylc

    17 kwietnia 2017 at 17:44

  15. Jeszcze jeden ciekawy element związany ze szczytem na sp500. 49*49 = 2401, ale indeks osiągnął 2400,98 – te 98 po przecinku to 2* 49. Ciekawi mnie czy taka „połówkowa ” wibracja części setnych czyli 49 będzie obserwowalna zwłaszcza, że mamy tu do czynienia ze swojego rodzaju squaringiem całości liczby i części setnych.

    gandylc

    17 kwietnia 2017 at 18:07

  16. Fajnie Panowie, że macie jakieś hobby.
    @gandy jako, że juź prawie po Świętach – to chciałem Ci zwrócić uwagę, że przynajmniej raz na kwartał i tak mnie więcej co 100 punktów piszesz o ostatecznych szczytach i takie tam z tym związane powiedzmy niezbyt mądre rzeczy /ochrona poświąteczna/.
    Parafrazując Euklidesa można by rzec, że zbiór liczb oraz czas to byty nieograniczone i w momencie kiedy ustawimy je w przeciwległych płaszczyznach – zawsze jakaś liczba będzie odpowiadała jakiemuś okresowi. A wynik takiej ustawki zależy tylko od interpretacji ustawiającego. Tworzenie do tego jakieś ideologii za każdym razem innej jest infantylne. I nic więcej.

    carolllllll

    17 kwietnia 2017 at 19:26

    • Trochę przesadziłeś – prawda,że w trakcie ostatniej konsolidacji myślałem,że w górę już indeks nie wyjdzie, a wniosek ten wysnułem z faktu,że tworzony w tym czasie element był trzecią korektą z rzędu w ruchu do góry i uważałem,że zakończy się w postaci trójkąta o podobnej wielkości do wcześniejszych korekt. Tak się nie stało aczkolwiek jestem pewien,że ten ruch jest rozgrywany jako trzeci ostatni element i do tego trójkąt – inaczej być nie może. Dużo kresek bym musiał narysować żeby było wiadomo o czym piszę. W przyszłości jak już temat się rozegra zamieszczę poprawnie rozrysowany cały ruch. Teraz jeśli chodzi o szczyt – nie wykluczam całkowicie ,że gdzieś w okolicach szczytu zakończy się fala 1 klina kończącego który zaczął się jakieś 120 punktów niżej( i wtedy końcówka klina byłaby końcówką fali a trójkąta o którym wyżej a dotychczasowy szczyt z 1-03 byłby pokonany),ale są inne możliwości zakończenia fali a tego trójkąta. TFE i możliwości jakie stwarza to jedna sprawa – często zanim się wszystko wyjaśni warto skorzystać z innych narzędzi. Jeśli chodzi o twoje odniesienia do Euklidesa to spróbuj zastosować podobne rozumowanie w stosunku do ruchu np. planet wokół Słońca. Człowiek znający prawa rządzące ruchem planet wskaże ci precyzyjnie w którym rejonie nieba szukać np Saturna w danym punkcie czasowym. Ty w oparciu o swoje widzenie rzeczywistości szukałbyś Saturna w każdym rejonie nieba. Jak myślisz, kto szybciej by go znalazł, przy założeniu, że żaden z was nie ma problemów ze wzrokiem. To jest zasadnicza sprawa, która różni twoje i moje podejście. Ja uważam wszechświat za dzieło myśli genialnego inżyniera z prawami opisywalnymi w sposób doskonały za pomocą matematyki. Co oczywiście wcale nie znaczy żeby te prawa były łatwe do uchwycenia. Ustalenie prawa grawitacji było możliwe tylko dzięki spostrzegawczości Newtona który we właściwy sposób powiązał pewne wielkości. Gdyby nie on czy jakiś inny badacz dalej nie miałbyś pojęcia dlaczego krople deszczu spadają z góry na dół, zamiast poruszać się np. równolegle do płaszczyzny Ziemi.Dlaczego więc zakładasz,że takie powiązania nie istnieją np dla ceny i czasu? Z kolei przyglądając się temu co czasem piszesz widzę pewną dziwną dwoistość – z jednej strony chyba chętnie zaprzeczyłbyś istnieniu wpływów sił ukrytych przed naszym wzrokiem z drugiej strony chętnie skorzystałbyś np z astroloogii gdybyś miał pewność jej działania. Podobnie jeśli chodzi o wsparcia czy opory wynikające z poziomów zniesień geometrycznych. Chyba stosujesz takie narzędzia? A może sądzisz,że stosowanie takiej metodologii jest infantylne? Zauważ , że te poziomy również nie zawsze działają choć działają niesamowicie często żeby je z powodzeniem stosować jeśli umie się to robić. Co do TFE i struktur jak i ostatniego szczytu w chwili obecnej jestem w stanie dość ściśle określić w oparciu o ten element sposób dochodzenia w pobliże szczytu na indeksie sp500. Z obszaru 2380-2390 ruch w dół wybijający dołek 2322( wcześniej możliwe,że z okolic 2380 będzie jeszcze jeden solidny ruch w dół, ale tylko gdzieś tak w okolice 2345 choć będzie wyglądało jakby znacznie dalej ten ruch miał pójść. Po przebiciu dołka według mnie jakieś co najmniej 2-4 miesiące czasu potrwa odbudowa zanim indeks ponownie pójdzie w rejon 2380-2390 z tym,że w tym ostatnim przypadku powinien dojść w rejon 2390-2401. Oba praktycznie 10 punktowe obszary cenowe dla mnie stanowią idealne miejsce do wyszukania poziomu do zajęcia krótkiej pozycji. W obu przypadkach dołek z 2322 – jak dla mnie musi być przekroczony. Przy czym w drugim przypadku również dołek utworzony przy pierwszym przekroczeniu. Do takich właśnie prognoz ja używam TFE i dla mnie obecnie są to jedyne obszary gdzie się przymierzę do zawarcia transakcji. Dodatkowo oczywiście monitoruję co jakiś czas struktury na interwale 5 minutowym i ta geometria musi potwierdzić rytm, którego się spodziewam przy wejściu w te obszary. Jeśli chodzi o obszar 2380-2390 to nawet byłbym poszedł dalej i w oparciu o sposób budowy poszczególnych struktur i zaobserwowane matematyczne zależności jestem skłonny przyjąć,że ruch w tym obszarze zakończy się podwójnym szczytem – poziom musi precyzyjnie wynikać z geometrii niższego rzędu, a właściwie to należałoby użyć sformułowania być potwierdzony przez geometrię niższego stopnia tak by ryzyko wejścia było mniejsze od 1 pkt. Tak jak w tej chwili widzę węzły wiążące poszczególne struktury tak mi to właśnie pasuje. Dla mnie drugorzędne znaczenie ma czy teraz wajcha pójdzie 15 czy 20 punktów w górę czy w dół – sposób realizacji końcówki powinien być właśnie taki, a dokładne poziomy w obu tych obszarach powinny być czytelne dla tych co lubią czytać.

      gandylc

      18 kwietnia 2017 at 14:02

      • Jak się nie gra, tylko kibicuje to 15 czy 20 punktów w górę czy w dół faktycznie nie ma znaczenia. @gandy – strasznie długi tekst. I to cały komentarz.

        carolllllll

        18 kwietnia 2017 at 14:24

  17. coś mało komentarzy..

    Przemysław Kukulski

    23 kwietnia 2017 at 13:21

  18. A no po co sie wysilac jak malo kto chce cos pokazac napisac produktywnego edukacyjnego .. A jak juz cos napiszesz to zawsze znjadzie sie madrzejszy co wie lepiej . Ot tyle , i tak wszedzie .
    Na wielu rynkach (indeksach) jest bardzo duzo „ciekawych przypadkow„ na niby potencjalne szczyty .
    tylko ze byczy sentyment troche sie wychlodzil AAII, a znowu nowy konflikt zbrojny USA to historycznie prawie sygnal kupna wiec badz tu madry.

    Wiec lepiej siedziec sobie cicho popijajac kawe , czytajac ksiazke Jeffa , wzdychajac od czasu do czasu jakie to cuda sie dzieja na wykresach , ah oh hmmm… hehe. I tyle.

    Someday S

    23 kwietnia 2017 at 15:53

  19. jest dylemat chfpln złamał trendową i powinien spadać, jednak jak wrzucicie sobie oscylator MFI ustawiony na 21 cykli to para ta na tygodniowym wykresie jest bardzo mocno wyprzedana i powinno pójść w górę, jednak ten sam oscylator na dziennym pokazuje mocne wykupienie więc powinno spadać dalej, opcja jest taka że będzie spadało dalej tak aby na tygodniówce wyrysowała się dywergencja na oscylatorze a na dziennym doszło do wyprzedania tej pary i to mi wygląda najbardziej sensownie póki co

    adam armithrone

    24 kwietnia 2017 at 10:33

  20. Ciekawostka , – tak lubiany przez gospodarza CAC, jesli na fali tego optymizmu dojdzie do okolic 5430 pkt w tym tygodniu to mozemy miec potencjalny zajebisty SQ Ganna . Liczna pkt do liczby dni kalendarzowych od low 2009 = 1
    Poki co to tylko przypuszczenia

    Someday S

    24 kwietnia 2017 at 14:20

  21. Marazm i trend boczny – to i nie ma o czym pisać. Retrogradacje dają nam najczęściej trend boczny to i mamy dwumiesięczną amplitudę w wysokości 50 punktów na SPX. Rynek broniony w niewyszukany chamski sposób (zagrywka Mnuchina z piątku). Widać, że stare wygi są po długiej stronie rynku – mamy korektę bez korekty – i byle do wakacji.

    carolllllll

    24 kwietnia 2017 at 16:43

  22. http://www.bankfotek.pl/view/2073264

    Dla tych co mają nadzieję na utrzymanie trendu wzrostowego na sp500 – proponuję zwrócić uwagę na to pierwsze solidne uderzenie zaznaczone strzałkami. To nie tłum na tej świeczce wchodził tylko profesjonaliści – skutek ich wejścia widać dwie świeczki później. To nie jest kwestia kupna czy sprzedaży kontraktów tylko sprzedaży dużej liczby akcji. Pomyślcie w kategoriach prowadzonej poważnej kampanii – skoro zaczęli wyprzedaż- to tak szybko nie odpuszczą – nie mogą zbyt szybko ponownie sprzedać podobnego pakietu gdyż chcą się pozbyć akcji po jak najlepszej cenie – stąd po tej pierwszej dużej sprzedaży poluzowali cugle. Rynek musi się odbudować żeby znów zaczęli upłynniać spore ilości akcji – drugie uderzenie przyjdzie gdzieś w obszarze tej małej świeczki- może ciut powyżej( góra punkt), a po kilku dniach ostrych spadków ponownie poluzowanie. Trzecie uderzenie w dół powinno definitywnie zakończyć wzrosty na sp-500.

    gandylc

    24 kwietnia 2017 at 19:09

  23. @gandy jak zwykle lekceważy przeciwnika. Jeżeli minister finansów najpotężniejszego państwa na świecie bierze do ręki telefon i dzwoni do swojego kontaktu w #AP, żeby niby przypadkiem udzielić wywiadu i to w momencie kiedy rynkowi brakowało kilku minut do poważnej zwały to:

    a/ totalny przypadek nie mający żadnego związku z jego poprzednim miejscem pracy
    b/ miał taki kaprys – zawsze w piątek o 11. lubi sobie podzwonić
    c/ pomylił nr telefonu i było mu głupio się rozłączyć
    d/ wygasały opcje na ETFy i komuś zależało na utrzymaniu rynku

    carolllllll

    24 kwietnia 2017 at 20:11

    • W zależności od miejsca w strukturze – dokładnie ta sama informacja lub zdarzenie powodują totalnie różne skutki dlatego różnego rodzaju informacje interesują mnie sporadycznie i wyłącznie w pewnych momentach struktury. W przypadku sp-500 to nie to miejsce. Póki co czekam na domknięcie luki, a na zwałę jeszcze moment nie przyszedł.

      gandylc

      24 kwietnia 2017 at 22:05

  24. Ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi na sp 500 ?

    stach00

    25 kwietnia 2017 at 21:09

  25. sp500 kilka punktów wyżej niż się spodziewałem.

    gandylc

    25 kwietnia 2017 at 21:35

  26. i co koniec rumakowania ?

    stach00

    25 kwietnia 2017 at 21:48

  27. @ stach

    Póki co jasna sprawa – do 2401 – niedużo punktów. Ryzyko wejścia w dół niewielkie. Ryzyko wejścia w górę – bardzo duże.

    gandylc

    25 kwietnia 2017 at 22:49

  28. Przeanalizowałem sp 500 od 1997 roku czyli 20 lat. Od dołka 2028 ( Wygrana Trumpa ) do aktualnego szczytu 2401 mamy 373 punkty. Takie wzrosty w przeciągu tych 20 lat już występowały ale nie większe, po których następowała korekta większa lub mniejsza. Aktualnie korekta tego wzrostu doszła do poziomu 2318 i mamy konkretne odbicie. Jeżeli to było dno korekty i teraz idziemy dalej po nowe szczyty to będzie to najmniejsza korekta od 20 lat po takich wzrostach…

    stach00

    25 kwietnia 2017 at 23:13

  29. Patrząc na sp-500 z punktu widzenia falowego to właściwie już dzisiaj powinno spadać. Swoją drogą ten szczyt to najbardziej mi pasował wcześniej na poziomie 2386, ale w trakcie ruchu nie było odpowiednich znaków do wejścia. Obecnie było fałszywe przebicie szczytu z 15 marca więc spadki powinny nastąpić i chyba co najmniej do okolic 2350( zamknięcie obu luk) ale może i do 2328 ( wszystkie luki po drodze w górę) sp500 powinien dojść. Później spodziewam się ponownie wyjścia ponad wczorajszy szczyt i dopiero po tym wyjściu, z mojego punktu widzenia, będzie właściwy moment do nieco solidniejszego ruchu w dół. Wcześniej początek ruchu o którym napisałem widziałem w rejonie 2380-2390, ale obecnie widać,że rejon początku większych kłopotów indeksu sp500 powinien się zacząć w dość wąskim obszarze 2392.48 – 2400.98. W oparciu o moją wizję fal to do tego rejonu sp500 powinien jeszcze zawitać po raz trzeci czyli praktycznie rzecz biorąc powinno wystąpić coś z klasycznej AT zbliżone do potrójnego szczytu. Z tym,że pierwszy 2400.98 powinien być najwyższym szczytem – drugi nieco niżej (powiedzmy 2395), trzeci wyższy od drugiego – niższy od pierwszego( pewnie jesień).

    gandylc

    26 kwietnia 2017 at 14:31

    • Polubiłem tego faceta i dlatego ugryzę się w język. Cała reszta niech włączy #cnbc.

      carolllllll

      26 kwietnia 2017 at 17:30

  30. http://www.bankfotek.pl/view/2073732

    Taka struktura jak w linku kończy według mojej oceny ruch do góry. Najlepsze z tego wszystkiego,że po sporych spadkach w obszarze między szczytem z 1 marca( 2401), a dzisiejszym 2398 powinny jeszcze wypaść 2 szczyty czyli triple top o cechach takich jak wcześniej napisałem. To,że dzisiaj jest wierzchołek, a nie wczoraj to sprawa kłopotów w dokładnym rozeznaniu jak wyglądać będzie ostatni trójkąt. To można stwierdzić dopiero po rozegraniu tematu lub gdy rozegranie jest już mocno zaawansowane. Nie nakłaniam kogokolwiek do wchodzenia na krótką stronę rynku tylko pokazuję jak małe ryzyko będzie ponosił człowiek wchodzący w shorty na sp500 przy następnych szczytach( nie więcej niż 3 punkty). Wyłącznie jeżeli sprawa będzie toczyć się tak jak to widzę to proponuję pamiętać o tym wpisie pewnie gdzieś pod koniec maja i pewnie w okolicach jesieni.

    gandylc

    26 kwietnia 2017 at 18:15

  31. ktoś wie o której Trump ma przemawiać ?

    stach00

    26 kwietnia 2017 at 18:32

  32. Nic nie stoi na przeszkodzie aby SP500 przebił 2401 i zrobił płaską pędzącą albo rozszerzoną.

    spin2729

    26 kwietnia 2017 at 20:42

    • Według mnie nie pasuje do ruchu sprzed 1 marca. Krótkoterminowo chyba jednak nadal fala b trójkąta w realizacji -fala a zakończyła się na dzisiejszym szczycie; fala b – pewnie zakończy się w okolicach 2387.

      gandylc

      26 kwietnia 2017 at 21:56

  33. miałem wrzucić obrazek ale filtr chyba blokuje

    adam armithrone

    28 kwietnia 2017 at 12:35

  34. odległości między dołkami na ESF to ok 96-98 sesji

    2015-09-29 : 2016-02-11
    2016-02-11 : 2016-06-27
    2016-06-27 :2016-11-09
    2016-11-09 : 2017-03-27

    @Someday
    amerykanie nie zaczną wojny dopóki nie ewakuują 230tys swoich obywateli z Korei, proces już się zaczął i dobiegnie końca w czerwcu, poza tym w drodze są jeszcze 2 dodatkowe lotniskowce ktore dotrą na miejsce za ok 10 dni, całą operacje trzeba dobrze przygotować bo komuniści z północy sa w stanie wystrzelić na Seul w pierwszej godzinie ok 500tys rakiet !
    zwiad satelitarny musi ponamierzać wszystkie wyrzutnie tak aby zminimalizować straty w ludności cywilnej do minimum, prawdopodobnie beda to pierwszoplanowe cele dla amerykańskich F35 niewidzialnych dla radarów, przerzuconych już w styczniu do Japonii, resztę dokończą F18 z 3 lotniskowców i południowokoreańskie F16

    adam armithrone

    28 kwietnia 2017 at 12:50

  35. @ adam

    Mocnego scenariusza się spodziewasz. Nie wiem czy USA podejmą takie ryzyko-w końcu raz już toczyły wojnę w Korei, a przy takiej ilości rakiet na stanie wojsk Koreańskich to nawet wystrzeliwując je na azymut Korea mogłaby zniszczyć jakiś amerykański lotniskowiec(nawet przy założeniu,że tylko co 3 wyrzutnia jest sprawna) a to byłby już spory kłopot. Dodatkowo te atomowe głowice i dyktatura ludzi nieobliczalnych – łatwiej chyba będzie amerykanom wpłynąć na Chiny by na dłużej zatrzymały dostawy ropy do Korei. Po pewnym czasie to nawet pranie mózgu nie pomoże – dyktatura w końcu padnie,a miliony uchodźców ekonomicznych z Korei zapukają do bram Pekinu. Rozwijająca się gospodarka chińska będzie musiała zmierzyć się z poważnym problemem, a w Waszyngtonie będą zacierali ręce.

    gandylc

    28 kwietnia 2017 at 14:22

  36. Japonia ewakuuje swoich 57 tys obywateli. USA wsadzą swoich na lotniskowce w jeden dzień.

    carolllllll

    28 kwietnia 2017 at 16:59

  37. Podobno jest 230 tys. amerykanów w Korei Płd ale to gównie wojskowi

    Przemysław Kukulski

    28 kwietnia 2017 at 18:09

    • @ Panowie, dyskutujący o tym, jakoby duża wojna koreańska za progiem.

      Jedno pytanie:
      Jeśli rzeczywiście jest tak strasznie źle i biegną takie ewakuacje, to dlaczego zupełnie nie widać tego strachu po wykresie koreańskiego indeksu KOSPI?
      Strach? KOSPI ostatnio wybił się ponad swój szczyt z 2015 r i spokojnie rwał dalej do góry, jakby nie zważając na Wasze przepowiednie….

      Co jak co, ale giełda w Seulu (jak i całe miasto) leży w zasięgu ostrzału północnokoreańskiej artylerii rakietowej i z pewnością gdyby istniało jakieś poważne zagrożenie, to KOSPI powinien dołować. Głupi ci Koreańczycy, nie widzą tego, co Wy widzicie?

      A może to Was coś za bardzo fantazja ponosi? 🙂 🙂

      songmun

      28 kwietnia 2017 at 19:25

      • Pytanie można odwrócić – czy Japończycy są narodem idiotów bo nakazali wyjazd swoim obywatelom z kraju w którym nic się nie dzieje ? Po drugie Koreańczycy mają taki wpływa na własne KOSPI jak my na WIG20. Tam rządzą grubasy zza oceanu. Rynek będzie szedł w górę bo każda wojna to zwyżki amerykańskich indeksów. Osobiście oczekuję jakiejś odmiany żydowskiej tygodniówki a nie poważnego konfliktu w wersji europejskiej. Będzie okazja do kupna. A czy to maj czy lipiec – to już zależy od Donalda. Im gorzej będzie mu szło na własnym podwórku tym szybciej się to zdarzy.

        carolllllll

        28 kwietnia 2017 at 19:38

        • I jeszcze taka mała fantazja na temat fantazji – kto z Was obstawiał wygraną brexitowców czy Trumpa ??? Znam osobiście tylko jednego człowieka, który prawidłowo przewidział obydwa głosowania. Większość twierdziła, że to się nie zdarzy.

          carolllllll

          28 kwietnia 2017 at 20:08

        • Aha, czyli grubasy zza oceanu nie wiedzą, co się będzie działo, pomimo, że mają tylu lobbystów i informatorów w każdym rządzie USA, a niektórzy z nich (Goldman Sachs) mają wręcz decydentów w każdym rządzie? Dość dziwne przekonanie….

          songmun

          28 kwietnia 2017 at 21:26

  38. carollll

    np. ja wiedziałem że bedzie brexit i wygra Trump. Wystarczy słuchać Maxa Kolonke 🙂 który prawe Ci powie co w trawie piszczy.

    stach00

    28 kwietnia 2017 at 20:35

  39. @songmun – a co ma wspólnego realna gospodarka z poziomami indeksów ??? Nic. To dlaczego aktualna sytuacja polityczna miałaby mieć ? Gdyby tak było jak Ty rozumujesz to WIG20 powinien być już poniżej 1000 punktów /i wszyscy którzy w tym kraju żyją dobrze o tym wiedzą/ a jest przecież kompletnie odwrotnie. To co się dzieje na indeksach to teathrum mercatus i nie należy brać tego zero jedynkowo.

    carolllllll

    28 kwietnia 2017 at 22:51


Dodaj odpowiedź do stach00 Anuluj pisanie odpowiedzi