NATURA BRAMY

Rynki Ekonomia Gospodarka Świat i czasem Polityka

Waluty EM cz II….Czarne chmury nad hrywną

18 Komentarzy

Abstract:

 First part of the text, and charts 2 and 3 show, that even heavy controlled and manipulated currencies, like for example USD/UAH pair, with many periods of currency pegs, are subjects of long term trends, which can be measured using Fibonacci expansion tools and cycles.

Second part is about perspectives of Ukrainian currency crisis in nearby future.

Since 2010 Ukraine decided to establish currency peg on dollar/hryvna rate (USD/UAH), more or less near 8,14 and from that moment National Bank of Ukraine (NBU) defended this rate as strong, as it possible. In the second half of 2012 NBU had more and more problems with controlling peg rate, so Ukrainian Government changed the law and decided, that all the private enterprises, which earn foreign currency, have to sell on the market 50% of it immediately and soon after getting money from their trade partners abroad. Without it Ukrainian peg would be broken in 2012.

But this step showed all the weakness of Ukrainian currency peg, and from this time it was clear to many people, that the end of the peg is only the matter of time.

Ukraine established currency peg as many enterprises and consumers are heavy in debt in foreign currencies. What’s more, the structure of this debt is bad.

 Remembering Soviet times and many stormy events, that took place in Ukrainian monetary system after decay of Soviet Empire, Ukrainians have strong habit to instantaneously escape to USD, when problems with their own currency show their ugly face. All of this is very good economical and psychological background for currency crisis.

Charts number 4 and 5 show the change in the USD/UAH market regime of work after cycle cluster in the end of 2013. This kind of market behavior is typical for moments, when central banks loose their ability to control the rate of currency peg. The poster child is Thai baht currency crisis 1997 chart 6. It’s a good proxy of what could happen with Hryvna after central  resignation of currency peg defence.

IMO currency crisis in Ukraine is very probably matter of nearby future. If not before the end of March 2014, then in the next time of global liquidity turbulences.

—————————————————————————————————————————————————————-

W drugiej części naszych analiz walut krajów emerging markets przyjrzymy się bliżej ukraińskiej hryvnie (UAH).  Zapewne wielu Czytelników patrząc na pierwszy wykres ma wielką ochotę mnie zapytać:

„Hej kolego! A czemu chcesz tu się przyglądać? Waluta notowana jest w systemie jednolitego kursu dnia, od 2010 r. jej kurs względem USD jest kontrolowany przez Narodowy Bank Ukrainy (NBU, ukraiński bank centralny). Popatrz na ten elektrokardiogram na wykresie dziennym! Coś takiego chciałbyś analizować?Uważasz, że możesz spróbować analizy technicznej na takim wykresie? Tam, gdzie rząd kontroluje sytuację, gdzie nie ma wolnego rynku, zmienność ruchu do niedawna była praktycznie żadna, a z racji kształtu przebiegu krzywej cenowej i okresowych interwencji rządowych, większość narzędzi analitycznych do niczego się nie nadaje?”

Chart 1:

UAHcanwe

Tak. Właśnie to zamierzam ci pokazać, Czytelniku. Gdy zabierałem się do tej analizy, moje poglądy na sprawę były zbliżone do powyższego cytatu. Nie byłbym jednak sobą, gdybym podjął nie tej próby, bo a nuż coś ciekawego może wyjść, choć na wiele nie liczyłem.

Rezultat końcowy przerósł całkowicie moje nawet najbardziej optymistyczne oczekiwania co do możliwości ustalenia czegoś sensownego.

Pierwszym tropem, który pokazał mi, że moja próba doszukania się czegoś istotnego nawet na tak „manipulowanym” rynku nie jest pozbawiona szans powodzenia, jak mi się to pierwotnie wydawało, była ta oto poniższa obserwacja, dokonana na parze USD/UAH. Oto wykres tygodniowy:

Chart 2:

UAH617

Proszę zauważyć, że pomiędzy dnem z 1997 r. a szczytem z końca 2008 r. upłynęło dokładnie 617 tygodni (czyli 618-1), a 618 to nic innego jak pochodna 0,618, złotego współczynnika Fibonacci’ego. I to wszystko pomimo tego, że w latach 2000-2008 NBU kilka razy utrzymywał stały kurs hryvny względem USD, czego śladem na wykresie są poziome odcinki z tego okresu.

Eureka! A więc interwencje rządowe wcale nie wstrzymują działania cykli czasowych, całkowicie mieszcząc się w ich ramach!

Kolejną interesującą obserwacją była ta poniższa, którą uzyskałem dzięki wykorzystaniu jednej z mniej znanych zasad analizy wydłużeń Fibonacci’ego.

Wielbiciele Teorii Fal Elliota (TFE) próbują porównywać ze sobą długości kolejnych ruchów w tym samym kierunku (np. dwóch kolejnych fal wzrostowych), dość często osiągając dzięki temu dobre rezultaty przy próbach wyznaczania przyszłego zasięgu ruchu na bazie ich wzajemnych proporcji. Ale czy wiedzą o tym, że wiele ruchów wzrostowych zachowuje proporcje nie względem poprzedzających je fal o tym samym kierunku, jak chce tego TFE, ale również względem bezpośrednio poprzedzających je korekt? Proszę bardzo, oto przykład takiego, wbrew pozorom częstego zachowania, pochodzący z wykresu pary USD/UAH:

Chart 3:

UAHFibo

Jeśli ruch z okresu 2000-2008 r. potraktować jako korektę w trendzie wzrostowym dolara względem hryvny ( i policzyć go jako 100%), to zasięg końcowy panicznego osłabienia hryvny z drugiej połowy 2008 r. niemal dokładnie trafia w 423,6% wydłużenie tego ruchu (czyli sześcian z 1,618; 1,618 ^3) i to pomimo tego, ze „w środku” korekty mieliśmy okresy usztywnienia kursu przez NBU! Różnica między wartością idealną matematycznie, 9,52 a rzeczywistą 9,46 UAH, to tylko 6 kopijok (0,06 UAH), a więc zaldwie 0,6%!

Najwyraźniej rządowy interwencjonizm nie jest w stanie jakoś poważniej zaburzyć długoterminowego działania sił rynkowych, wbrew poglądom znacznej części ekonomistów, traderów walutowych i analityków technicznych, sam będąc jedynie co najwyżej bardzo istotną częścią całości złożonego systemu cenowego. Oczywiście, rząd zawsze może „przewrócić stolik do gry” – czyli uczynić kilkoma rozporządzeniami daną walutę całkowicie niewymienialną. Ale dopóki choć w ograniczonym stopniu rząd pozwala na oddziaływanie rynkowych sił na kształtowanie się ceny danej waluty, siły rynkowe są w długim terminie na tyle potężne, że działania rządu będą stanowić jedynie ułamek większej całości systemu.

Wszystko to oczywiście jest bardzo interesujące, ale stali Czytelnicy moich produkcji domyślają się, że nie po to pisałem ten wpis, by tylko takie ciekawostki o drugorzędnym dla dnia dzisiejszego znaczeniu tu przedstawić.

Po tym wstępie, mającym pokazać, że czas przeznaczony przeze mnie na analizę kursu hryvny, a przez Ciebie, Czytelniku na przeczytanie tego tekstu, nie będzie czasem straconym, pora przejść do najważniejszej części tej analizy, już bezpośrednio związanej z bieżącą sytuacją na hryvnie.

Używając cykli czasowych Greenblatt’a postanowiłem dużo dokładniej przyjrzeć się okresowi od momentu ustanowienia historycznego szczytu notowań USD/UAH pod koniec 2008 r. do dnia dzisiejszego. Oto, co otrzymałem, wykorzystując tygodniowy interwał czasowy:

Chart 4

UAHwklycycles

Wyjaśnienie dla osób, stykających się z tą metodą po raz pierwszy (zdaję sobie sprawę, że takie też mogą czytać ten tekst):

– 34 i 88 (a ściślej to 89, ale metoda dopuszcza niedokładność rzędu jednej jednostki)- liczby z ciągu Fibonacci’ego,

-18, 29 – liczby z ciągu Lucas’a , bliźniaczego względem ciągu Fibonacci’ego,

– 262, 236, 162, 146, 78 – pochodne od różnych bezpośrednich współczynników Fibonacci’ego, będących potęgami bądź pierwiastkami 0,618 ( czyli: 2,618; 0,236; 1,618; 0,146; 0,786)

– 206 , pochodna od pierwiastka kwadratowego z 4,236 czyli sześcianu 1,618 = 2,058,

– 49 , pochodna od 0,486, odwrotności liczby z wiersza powyżej (1/2,058 = 0,486)

– 224, pochodna od 2,236 pierwiastka kwadratowego z 5.

Więcej o metodzie pisałem kiedyś np. tu:

https://naturabramy.wordpress.com/2012/02/04/filizanke-kakao-czesc-i/

Proszę zauważyć, ile poszczególnych cykli czasowych, wywiedzionych od mniej czy bardziej istotnych ekstremów wskazuje na ostatni tydzień 2013 roku, sygnalizując olbrzymią ważność tego węzła czasowego dla notowań USD/UAH. Z istotnych zdarzeń fundamentalnych: w ostatnim pełnym tygodniu 2013 r (Boże Narodzenie wg kalendarza gregoriańskiego) Ukraina porozumiała się z Rosją w sprawie udzielenia kredytów i wsparcia finansowego. Wydawałoby się, że problem został opanowany, a przynajmniej na to wskazywałaby tzw. zwyczajna logika. Ale rynek nie posługuje się prostą logiką. Rynek jest bardzo przewrotnym mechanizmem, który czerpie sadystyczną wprost przyjemność z tego, że może mylić jak największą ilość ludzi, przez jak najdłuższy czas.

Najwyraźniej po krótkiej, jednotygodniowej euforii, związanej z uzyskaniem rosyjskiego wsparcia finansowego, do zarządzających  dużymi podmiotami finansowymi, operującymi na rynku USD/UAH dotarło, że ceną za tę pomoc jest dalsze ograniczanie suwerenności gospodarczej Ukrainy wobec Rosji. Nikt normalny nie oddaje dobrowolnie części swej suwerenności. Robi się to wtedy, gdy jest się przymuszonym przez fatalną sytuację i uznaje się taki wybór za mniejsze zło.

A jeśli oddanie części suwerenności gospodarczej staje się mniejszym złem, to co jest owym większym złem, którego usiłuje uniknąć Ukraina? Nietrudno zgadnąć….

Wracając do kwestii następstw wspomnianego węzła czasowego. Proszę spojrzeć na kolejny wykres poniżej, będący zbliżeniem sytuacji w rejonie węzła czasowego z okolic przełomu 2013/2014.

Chart 5

UAHnbulosts

Czy zauważyłeś  Czytelniku dużą zmianę jakościową w zachowaniu kursu USD/UAH począwszy od Nowego Roku 2014? Same białe świece typu marubozu, oddzielone od siebie lukami pomiędzy poszczególnymi tygodniami, których rynek nawet nie próbuje zamykać, tylko ostro wspina się w górę! Spróbuj znaleźć podobne zachowanie kursu w latach 2010-2013! Jedyna luka między tygodniami, która wtedy się pojawiła, miała miejsce w czasie króciutkich spadków w okresie listopad-grudzień 2012 w ramach szerszego trendu bocznego, spowodowanego kontrolą kursu hrywny przez NBU.

Wniosek z tego może być tylko jeden: począwszy od Nowego Roku  popyt  zdecydowanie dominuje na rynku USD/UAH, a podaż stać jedynie na niezbyt udane próby  spowolnienia marszu w górę.

Inaczej mówiąc Narodowy Bank Ukrainy właśnie traci kontrolę nad kursem hrywny!!!!  Przypomnę tylko, że już od 4 kwartału 2012 r. NBU miał rosnące trudności z utrzymywaniem kursu USD/UAH w ryzach i udawało się to jedynie dlatego, że z końcem 2012 r Ukraina wprowadziła prawny obowiązek natychmiastowej odsprzedaży na rynku 50% bieżących wpływów walutowych przez wszystkie bez wyjątku prywatne firmy – eksporterów.

Konsekwencje utraty kontroli nad kursem hrywny przez  Narodowy Bank Ukrainy, które to zjawisko zdaje się właśnie obserwujemy, są łatwe do przewidzenia.

USD/UAH  obecnie szybko zmierza ku historycznemu rekordowi z 2008 r. na poziomie  9,46 UAH za 1 USD i z pewnością podejmie próbę wybicia się ponad tę granicę. Biorąc pod uwagę, jak silny węzeł czasowy z przełomu 2013 i 2014 r. jest początkiem tego ruchu i pamiętając o późniejszym zachowaniu kursu (luki, świece marubozu itd.), nie ryzykuję dużo stwierdzeniem, że poziom ten zostanie dość łatwo przełamany, co wywoła panikę na rynku i stanie się zarzewiem kryzysu walutowego na Ukrainie, połączonego z falą bankructw nadmiernie zadłużonych w walutach obcych osób fizycznych i przedsiębiorstw.

W następstwie tego kryzysu, USD/UAH zostanie poważnie wywindowany ponad granicę 9,46 na zasadzie samonapędzającego się procesu, który przyspieszy po przełamaniu poziomu historycznego maksimum.

Ukraina zdecydowała się utrzymywać na siłę peg walutowy  nie dlatego, że to fajnie jest mieć silną walutę, ale ze względu na fakt, że bardzo wiele ukraińskich przedsiębiorstw i osób fizycznych jest w poważnym stopniu zadłużonych w walutach obcych, a struktura tego zadłużenia jest dodatkowo bardzo niekorzystna – duża część tego zadłużenia to zadłużenie krótkoterminowe, wymagające w przypadku przedsiębiorstw częstego refinansowania.

Jak wygląda na wykresie waluty proces utraty kontroli przez  utrzymujący go do tej pory w ryzach bank centralny, możemy przekonać się np. na wykresie tajskiego baht’a z lat 1994-98:

Chart 6

Thaibahtcrisis

Jeśli ktoś nadal ma wątpliwości, czy USD/UAH zmierza ku szybkiemu przełamaniu historycznego rekordu, powinien zerknąć na wykres „kuzyna” hrywny, czyli rosyjskiego rubla (RUB) np. na USD/RUB.

Tam także gotowość do bicia historycznego rekordu na poziomie 36,5 RUB za 1 USD jest widoczna niemal gołym okiem, nawet dla początkującego analityka technicznego. Hrywna nie jest tu więc żadnym wyjątkiem:

Chart 7

Rubwkly

Drodzy Ukraińscy Przyjaciele, którzy traficie na ten blog i przeczytacie to, co napisałem. Bardzo chciałbym się w tej sprawie pomylić. Jeśli się mylę, to koszt tej pomyłki jest naprawdę niewelki – tylko zranione ego jednego analityka, co gotów jestem z ochotą odcierpieć.

O wiele więcej bólu wynikać będzie dla Was z tego, że mogę mieć rację.

Chciałbym móc Wam przekazać tylko dobre prognozy. Naprawdę życzę Wam jak najlepiej. Ale byłbym nieuczciwy wobec Was i siebie, gdybym widząc to, co widzę twierdził, że wszystko będzie dobrze i żadnych zagrożeń na horyzoncie nie widać.

Oczywiście, zawsze istnieje szansa, ze analityk się myli. Żaden człowiek nie jest nieomylny. Ale szansę na to, że się mylę w sprawie perspektyw Waszej waluty, oceniam  na poniżej 10%.

Dlaczego? Bo praktycznie zawsze, gdy bank centralny rezygnuje z obrony sztywnego kursu waluty, czyni to z powodu braku wystarczającej ilości rezerw walutowych. A na wykresie USD/UAH widzę mnóstwo oznak utraty kontroli nad kursem przez NBU.

W takim momencie nawet stosunkowo niewielkie zlecenia kupna walut, nie napotykając na rynku istotnej podaży, potrafią w istotny sposób obniżyć kurs nie bronionej już waluty macierzystej. Widząc taki obrót spraw, tłumy natychmiast przyłączają się do świeżo wykreowanego trendu i następuje coś, co znamy pod nazwą „kryzys walutowy”.

Hrywna jest dla mnie obecnie jednym z głównych pretendentów do wystąpienia kryzysu walutowego w 2014 roku, możliwe, że już niedługo, jeszcze przed końcem marca 2014.

Jeśli kryzys ten nie nastąpi już w najbliższym czasie, to oczekiwałbym jego pojawienia się w pierwszym momencie wystąpienia równocześnie kolejnej większej korekty na amerykańskim rynku akcji, połączonej z umacnianiem się USD wobec większości walut świata, co będzie wskazywać na chwilowo spadającą globalną płynność finansową.

Jestem z Wami i życzę Wam, abyście nawet jeśli mam rację, wyszli z tego zawirowania z jak najmniejszymi stratami własnymi.

Błyskawica!
Dźwięk kropli
Spadających z bambusu.

Buson (1715-1783)

Written by songmun

2 lutego 2014 @ 00:09

Komentarzy 18

Subscribe to comments with RSS.

  1. ciekawa mogłaby być jeszcze analiza za pomocą kursu Forward który nie jest bezpośrednio kontrolowany przez NBU a poddaje sie tym samym czynnikom co USDUAH:

    kkk

    2 lutego 2014 at 12:22

  2. a hrywna jest zagrozona dewaluacja nie od dzis, wystarczy spojrzec na rezerwy i import cover:

    http://goo.gl/B43Y6q

    kkk

    2 lutego 2014 at 12:25

  3. @ kkk

    Oczywiście, że hrywna jest nie od dziś zagrożona dewaluacją. To od dawna była kwestia nie Czy? tylko Kiedy?
    I wygląda na to, ze odpowiedź na pytanie Kiedy? brzmi : Teraz.

    songmun

    2 lutego 2014 at 14:19

  4. Dobra robota, Товарищ Шутник! Obawiam się jedynie, że brak interwencji ze strony NBU jest celowym działaniem. W ten sposób można będzie obarczyć opozycję winą za dewaluację hrywny i kryzys ekonomiczny, będące w założeniu pokłosiem aktualnych protestów. No, ale to jest zupełnie inna para kaloszy.

    krewa

    2 lutego 2014 at 18:20

    • @ krewa

      Nie mam wątpliwości, że ekipa Janukowycza ewentualne problemy walutowe zwali na opozycję. Na jego miejscu też bym tak zrobił 🙂
      Ale nie zgodziłbym się z tezą się, że to celowe działanie NBU. NBU ma naprawdę poważny problem z rezerwami walutowymi, co doskonale pokazuje wykres, załączony tu powyżej przez kkk

      songmun

      3 lutego 2014 at 08:08

  5. My się lepiej martwmy o nasz PLN(bo też to różowo nie wygląda) a nie o jakąś tam Hrywnę.

    wojtek 7

    2 lutego 2014 at 19:05

    • To nie jest „jakaś tam hrywna”, tylko waluta naszego sąsiada, z którym mamy silne związki handlowe. Już choćby z tego powodu warto ją obserwować – patrząc jedynie czysto merkantylnie, kryzys hrywny zmieni „terms of trade” między Polską a Ukrainą, co jednym utrudni (tym konkurującym z Ukrainą), a innym ułatwi funkcjonowanie.
      A o polskim złotym myślę jako o „zamknięciu” cyklu wpisów walutowych. Jak na razie dużego powodu do zmartwienia na PLN nie widzę, ale być może muszę się lepiej przyjrzeć 🙂

      songmun

      2 lutego 2014 at 19:50

  6. Jeśli ten scenariusz zostanie zrealizowany to po roku uwzględniając populację Ukrainy będzie pewnie z 0,5mln uchodźców . A po drodze …

    gandy

    3 lutego 2014 at 18:12

  7. Jest mi przykro, ale chyba się nie pomyliłem (a prawdę mówiąc, wolałbym):
    http://wyborcza.biz/Waluty/1,111132,15405676,Silny_spadek_ukrainskiej_hrywny__Trwa_ucieczka_kapitalu_.html#BoxBizTxt

    songmun

    6 lutego 2014 at 08:16

  8. scenariusz spadków do marca na indeksach wydaje sie być obecnie w świecie fantazji, nasdaq i ropa WTI właśnie wyrównały szczyty i ogólnie wykresy nie wyglądają pro spadkowo – może właśnie tu nadzieja dla misia że wszyscy już widzą tylko wzrosty, a nagonka na eskowiczów na różnych forach też mnie skłania ku temu, że przynajmniej na chwile wzrosty będą powstrzymane, jak Ty to widzisz Songmun, pozdrawiam

    armithrone

    12 lutego 2014 at 17:06

  9. @ armithrone
    Szanse na spadki byłyby, gdyby styczniowa korekta trwała. Niestety się skończyła. około połowy marca wypadnie więc niestety istotny szczyt.

    Song Mun

    12 lutego 2014 at 20:46

    • tak jak korektę styczniową przewidziałeś tak i marcowy peak. Niestety to się nie udało na spadek i teraz na wzrost. Skuteczność spada. Taki live.

      gonazales

      15 lutego 2014 at 00:05

  10. 18.03 mamy posiedzenie pod przewodnictwem nowego prezesa

    aisakpr

    13 lutego 2014 at 21:23

  11. songmun

    26 lutego 2014 at 12:44

  12. Kurs Hrywny uwolniony całkowicie. NBU zaprzestaje interwencji – obecna cena 11,20
    http://www.bloomberg.com/quote/USDUAH:CUR

    songmun

    27 lutego 2014 at 11:54

  13. może tym razem jakiś wpis na temat złotówki czy w ogóle polskiego rynku?

    notowania kopru czy pumeksu są zbyt egzotyczne dla zwykłego śmiertelnika:-)

    wypasior

    1 marca 2014 at 08:34

  14. gratuluję Song trafnej prognozy!

    zeti

    7 marca 2014 at 09:25

  15. Wypasior, trafne spostrzeżenie.

    Broker

    27 marca 2014 at 13:40


Dodaj komentarz